Marzysz o pięknej i pełen objętości fryzurze? Dokładasz starań, aby Twoje włosy były zdrowe i silne, jednak wysiłki te na niewiele się zdają? Być może w codziennej pielęgnacji nie uwzględniasz ich porowatości. To jedna z anatomicznych cech włosów, która określa stopień odchylenia łusek. Dowiedz się, jak poznać porowatość włosów oraz w jaki sposób można ją zmienić.

Jaka porowatość włosów i co oznacza?

Każdy włos zbudowany jest z korzenia i łodygi – ten pierwszy element znajduje się w tkance podskórnej. Natomiast łodyga wystaje ponad naskórek i jest jego jedyną widoczną częścią. Składa się na nią rdzeń, osłonka oraz warstwa korowa – ta ostatnia zbudowana jest z ułożonych pionowo włókien keratynowych, które bezpośrednio odpowiadają za elastyczność włosów. Na ich zewnętrznej warstwie ułożona jest osłonka keratynowa, na którą składają się zrogowaciałe komórki przypominające łuski. Ułożone są one w kilku warstwach niczym dachówki i pełnią warstwę ochronną. Porowatość włosów określa, w jakiej pozycji względem rdzenia znajdują się wspomniane łuski keratynowe. Im są bardziej odchylone, tym gorzej, ponieważ rdzeń włosa pozostaje bez ochrony, a włosy szybciej niszczeją. Rodzaj porowatości włosów stosuje się więc, aby określić stopień ich zniszczenia.

Jakiej porowatości mam włosy?

Wyróżnić można trzy rodzaje porowatości włosów – niską, średnią oraz wysoką. Nie są to ich cechy stałe, chociaż można zauważyć niektóre zależności, na przykład włosy kręcone zazwyczaj mają wysoką porowatość. Co ciekawe, na różnej ich długości może ona przyjmować inny stopień – jest niższa bliżej skóry głowy, a wyższa na końcówkach podatnych na rozdwajanie. W większości przypadków każdy z nas osobiście decyduje o kondycji swoich włosów. Jak poznać ich porowatość? Na przykład poprzez obserwację albo wykonanie prostego testu. Najbardziej precyzyjną informację możesz jednak uzyskać w gabinecie trychologicznym za pomocą badania mikroskopowego, określającego pozycję łusek względem łodygi. Jak wyglądają włosy wysokoporowate? Najczęściej są szorstkie, matowe i rozdwojone. Mają tendencje do elektryzowania się, puszenia oraz wypadania. Często są to włosy farbowane lub rozjaśnianie. Włosy średnioporowate są typowe dla większości kobiet. Nie są mocno zniszczone, lecz bywają pozbawione nawilżenia i blasku. Ostatnim rodzajem są włosy niskoporowate – charakterystyczne dla Azjatek. Są ciężkie, błyszczące i gładkie oraz niepodatne na stylizację. Nie masz pewności, jaki jest Twój rodzaj włosów? Zawsze możesz jeszcze wykonać prosty test, który polega na włożeniu jednego włosa do szklanki z wodą i obserwowaniu, jak szybko będzie ją chłonął. Porowatość włosów świadczy też o ich higroskopijności, czyli zdolności do wchłaniania wody i innych substancji, więc wysokooporowate włosy szybko znajdą się na dnie.

Świadoma pielęgnacja włosów wysoko i średnioporowatych

Czy da się zmniejszyć porowatość włosów? Jak najbardziej! Niezbędna do tego jest odpowiednia pielęgnacja za pomocą starannie dobranych preparatów. Niestety większość produktów dostępnych na sklepowych półkach okazuje się niewystarczająca i nie przynosi pożądanych efektów – dzieje się tak między innymi dlatego, że używa się do ich produkcji składników aktywnych o dużych rozmiarach molekularnych. Co prawda, dzięki temu są one tańsze w produkcji i zakupie, jednak cenne składniki, zamiast docierać do głębszych tkanek (czyli tam, gdzie umiejscowione są cebulki włosa, w których zachodzą procesy biochemiczne) zostają zatrzymane przez barierę naskórka. Co więcej, niektóre szampony potrafią nawet zwiększać porowatość włosów – na przykład, jeżeli posiadają w swoim składzie agresywne i wysuszające detergenty oraz silikony czy parabeny. Aby kosmetyk naprawdę mógł wpływać na stan włosa, najpierw musi przeniknąć przez warstwy skórne. Tutaj z pomocą przychodzi nam nanotechnologia.

Włosy niskoporowate – szampon, który poprawi ich kondycję

Nanotechnologia to prawdziwy przełom w świecie kosmetyków. Ta nowatorska dziedzina zajmuje się otrzymywaniem materiałów o bardzo małych rozmiarach rzędu nanometrów. Posiadają one takie same właściwości biologiczne, chemiczne i fizyczne jak związki wielkocząsteczkowe, jednak dzięki mniejszym rozmiarom bez problemu przenikają przez barierę naskórka, docierając do układu limfatycznego i głębszych tkanek, czyli tam gdzie znajdują się cebulki włosowe. Właśnie na takiej technologii oparte są szampony i odżywki Hair Cure. Mają nie 1, a 5 patentów, które potwierdzają ich skuteczność w zmniejszaniu porowatości włosów. Posiadają składniki aktywne, które są nanocząsteczkami ekstrahowanymi w niskich temperaturach w Korei Południowej oraz peptydy biomimetyczne. Nawet pH szamponu jest starannie dopasowane do potrzeb skóry, dzięki czemu pomaga w utrzymaniu równowagi i zapobiega częstym dolegliwościom skóry głowy, takim jak łupież czy świąd. W ich składzie znajduje się średniej mocy detergent pochodzenia naturalnego, który nie niszczy włosów ani nie wykazuje toksyczności względem skóry. Tak starannie dobrana kompozycja sprawia, że szampon podczas mycia domyka łuski włosa, przez co stają się mniej podatne na uszkodzenia. W konsekwencji zyskują na grubości, są gładkie oraz bardziej lśniące. Efekty te można zauważyć już po kilku tygodniach stosowania kuracji. Produkty Hair Cure to jeden z najlepszych sposobów, aby skutecznie zmniejszyć porowatość włosów, co zostało potwierdzone licznymi badaniami! Przekonaj się o tym osobiście!